Muzyka

Obserwują

piątek, 25 stycznia 2013

UPDATE: HEAL - "Słoń w moim pokoju"

Od niecałego miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem płyty Loreen : Heal.
Pomyślałem że z racji tego iż stałem się szczęśliwym posiadaczem płyty HEAL w postaci materialnej wypadałoby napisać pożądniejszą recenzję tej płyty.


HEAL - taki tytuł nosi debiutancki album szwedzkiej piosenkarki  pochodzenia marokańsko-berberyjskiego Lorine Zineb Noka Talhaoui znanej jako Loreen. Na krążku znajdziemy wielki przebój europejski roku 2012 - "Euphoria", utwór który dał wokalistce przepustkę do kariery, dzięki "Euphorii" wygrała ona Konkurs Piosenki Eurowizji w Azerbejdżanie. Na albumie znajduje się "stary" przebój Loreen w nowej aranżacji. Mowa o "My Heart Is Refusing Me" oraz tytułowy utwór "Heal" to którego już możemy oglądać... nie będę owijał w bawełnę, zjawiskowy teledysk.


W ciągu niecałych 50 minut na które składa się album odsłuchać możemy dwanaście utworów. Dwanaście utworów przepełnionych emocjami, od smutku, płaczu po euforię. Wszystkie te piosenki zachowują konkretną konwencję nadaną przez samą Loreen. Jak sama stwierdziła w jednym z wywiadów - parafrazując: " Heal to cała ja".

Serdecznie polecam wszystkim zapoznanie się chociaż z kilkoma utworami wykonanymi przez Loreen. Uważam że warto. To tylko kilka minut a gwarantuję że każdy znajdzie choć jeden utwór który go przekona, jeśli nie linią melodyczną to wymownym tekstem. Loreen polecam przede wszystkim fanom Konkursu Piosenki Eurowizji jak i fanom popu europejskiego czy też zawsze dobrej, robionej przez Szwedów muzyki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz