Muzyka

Obserwują

wtorek, 22 stycznia 2013

UPD: Kuchenne Rewolucje

Wczoraj urządziliśmy sobie rajd na ostrowieckie restauracje. Chcieliśmy dobrze zjeść, dobrze się napić i posiedzieć w ładnym pomieszczeniu.
Istne Kuchenne Rewolucje.

Margherita: Małe i stosunkowo słabe menu. Mają dobre sałatki i drinki.
Obsługa tylko w części udana. Wystrój? Szału nie robi. Nie ma klimatu. W lokalu od paru dobrych lat nie zaszły nawet drobne zmiany dekoracyjne.
Nic Nowego: Jak na wczorajsze warunki to niestety za daleko. Ogólnie kuchnia po zmianie właściciela restauracji się trochę pogorszyła. Co nie zmienia faktu że nadal mają wyśmienite desery. Ciasto do pizzy nie zawsze się udaje kucharzowi. Sałatki podawane w trudny do zjedzenia sposób ale tego że są smaczne odmówić im nie można. Wygląd lokalu... Wszystkie na swoim miejscu. Takie jakie powinno być. W punkt.
Sphinx: Wcześnie zamykają na tygodniu. Kuchnia wyśmienita. Obsługa profesjonalna, uśmiechnięta, chętna do pomocy. Co z tego że Sphinx to sieciówka? Nie w każdej sieciówce utrzymane są standardy w stu procentach. U nas jest wybornie. Wystrój na początku pozostawiaj bardzo wiele do życzenia jednak powoli kierownictwo się rozkręca i lokal nabiera klimatu.
Słoneczna Weranda: O godzinie 22. lokal jest zamknięty. Nie mieliśmy przyjemności skorzystać z "gościnności" gospodarzy.
Labirynt: Menu bardzo w porządku - szeroki wybór pizzy, drinków, sałatek, napoi czy dań ciepłych. Ceny wyjątkowo przystępne. Jakość wydawanych dań również nie budzi żadnych zastrzeżeń. Godziny otwarcia również ok. Bez najmniejszych problemów mogliśmy zostać do godziny dwudziestej trzeciej.

Lubimy!

3 komentarze:

  1. O.. dobrze wiedzieć :) Będę pamiętać jak się wybiorę w twoje strony :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dogłębna analiza.
    W sumie w Twoim stylu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwięcej na mój temat do powiedzenia ma osoba która ze mną w życiu nie rozmawiała.

      Usuń